Kiedy ta najgorsza rzecz przytrafia się dziecku rodzice nie cofną się przed niczym aby je uchronić. Jedna matka zmieniła całe swoje życie aby zapewnić dziecku środek który, jak wierzyła, miał pomóc jej dziecku. I zrobiła to wbrew sprzeciwom lekarzy i reakcjom służb socjalnych. Po uświadomieniu sobie niesamowitych korzyści jakie zapewniają kannabinoidy, naukowcy zaczynają się zgadzać. Marihuana może wyleczyć raka u dzieci.
Landon Riddle miał tylko 2 latka, gdy lekarze poinformowali jego matkę, Sierrę, o jego chorobie. Byli nastawieni pozytywnie, postawili na czteroletnią, agresywną terapię – chemia, promieniowanie, duże dawki leków- Ativan, Morfina i OxyCodin, które miały pomóc w zwalczaniu efektów ubocznych leczenia. W czasie diagnozy chłopca, cała rodzina mieszkała w Utah – stanie który nadal bardzo restrykcyjnie podchodzi do marihuany. Jednak już po czterech miesiącach Sierra zdecydowała się na przeprowadzkę do Colorado, aby spróbować innych metod, bardziej alternatywnych. W tamtym czasie Colorado był jednym z nielicznych stanów w którym medyczna marihuana pod nadzorem lekarzy była legalna dla dzieci.
Metody leczenia
Landon stał się najmłodszym pacjentem przyjmującym kannabinoidy, co wywołało wiele kontrowersji i przywołało mnóstwo uwagi, między innymi ze stacji CNN.
Po roku tradycyjnego leczenia Sierra usunęła z półki mocne opiaty i benzodiazepiny, które uważała za niekorzystne. Zrobiła to mimo sprzeciwu lekarzy. Twierdziła że nie pomagają one Landonowi a jedynie powodują u niego gorsze samopoczucie, podczas gdy marihuana miała wyjątkowo pozytywny wpływ na chłopca i jego stan zaczął się poprawiać.
Wtedy lekarze włączyli do sprawy Child Protective Service a Sierra poszła na walkę z biurokracją o swojego syna. Przedstawiła mocne dowody na poprawę kondycji chłopca bez używania przepisanych przez lekarzy leków, zastąpionych olejem konopnym.
Konopie a walka z białaczką
Dzisiaj, ponad 4 lata po tych wydarzeniach, Landon jest zdrowym chłopcem i wraz z mamą starają się walczyć o użycie medycznej marihuany również dla dzieci.
Na tym przykładzie uczą się też naukowcy, którzy rozpoczęli badania nad wpływem konopi i kannabinoidów na komórki białaczki, która posiada wiele kannabinoidowych receptorów.
Badania laboratoryjne potwierdziły, że komórki kannabinoidów mogą przylgnąć do komórek rakowych i je zniszczyć. Dr Bonni Goldstein, dyrektor medyczny Canna-Centers w Los Angeles i doradca medyczny Weedmaps.com, wyjaśnia, jak CBD skutecznie zabija komórki nowotworowe.
Zabijanie komórek nowotworowych
„Sytuację tę należy porównać do klucza i zamka. Gdy związki takie jak kannabinoidol wiążą się z receptorami komórki rakowej, powodują jej śmierć.”
Jedną z osób, która zajęła się tym tematem najwcześniej jest dr Robert McKallip, współpracownik profesora immunologii na Mercer University. Jego badania wykazują, że konopie to użyteczne narzędzie w zwalczaniu efektów ubocznych i zwiększaniu efektywności leczenia.
„W połączeniu z innymi ukierunkowanymi w stronę białaczki terapiami uderzamy w raka mocno, licząc na zredukowanie efektów ubocznych i zwiększenie efektywności samej terapii”
Konopie nieraz okazały się być bardziej skuteczne i bezpieczniejsze od tradycyjnych metod leczenia. Jako że badań na ten temat cały czas przybywa, jest bardziej niż prawdopodobne że w niedługim czasie dostaniemy odpowiedzi na nurtujące nas pytania i wartość kannabinoidów się wyklaruje.
Źródło: http://herb.co/2017/08/07/cbd-leukemia-cells